23 marca 1957 na polach w okolicach Sieroszowic zespół geologów pod przewodnictwem Jana Wyżykowskiego odkrył złoże miedzi. Z tej okazji przy pomniku Jana Wyżykowskiego w Lubinie odbyły się uroczystości upamiętniające tamto wydarzenie.

– Gdyby nieustępliwość i konsekwencja w działaniu oraz trwaniu przy swoich przekonaniach jednego człowieka, być może dziś nas by tu nie było – mówił w trakcie uroczystości Marcin Chludziński – prezes zarządu, KGHM Polska Miedź.

Prezes mówił także o dzisiejszych wyzwaniach, które stoją przed spółką oraz pomocy dla uchodźców z Ukrainy.

Jednym z wyzwań stojących przed KGHM są projekty związane z reaktorami modułowymi.

Przedstawiciele zarządu KGHM Polska Miedź S.A. złożyli także kwiaty przy obelisku poświęconym odkryciu w Sieroszowicach.

Grupa kapitałowa inwestuje w nowe technologie i innowacyjne rozwiązania. Jest światowym liderem w produkcji miedzi i srebra. Zatrudnia ponad 34 tys. pracowników.

KGHM działa aktualnie na czterech kontynentach. Główne zasoby miedzi posiada w Polsce, w Zagłębiu Miedziowym. Spółka działa z perspektywą kolejnych kilkudziesięciu lat wydobycia. Gwarantuje to m.in. obszar złoża Głogów Głęboki-Przemysłowy. Do tego KGHM rozpoznaje tereny objęte koncesjami Bytom Odrzański i Kulów-Luboszyce w województwie lubuskim. 

W ubiegłym roku zarząd przyjął Politykę Klimatyczną, która dotyczy redukcji emisji gazów cieplarnianych i osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku.

Wracając do historii, do zagospodarowania odkrycia zespołu Jana Wyżykowskiego w 1960 roku powołano Zakłady Górnicze „Lubin w budowie”, przekształcone w 1961 roku w Kombinat Górniczo-Hutniczy Miedzi. W 1991 r. Kombinat – przekształcono w spółkę Skarbu Państwa, a 25 lat temu (10 lipca 1997 roku) KGHM zadebiutował na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Uroczystość poświęcona odkryciu złoża miedzi, – jak co roku – odbyła się przy pomniku Jana Wyżykowskiego w Lubinie. Wiązanki i kwiaty złożyli przedstawiciele zarządu i oddziałów KGHM oraz delegacje ze spółek z Grupy kapitałowej. Nie zabrakło lokalnych samorządowców, mieszkańców Zagłębia Miedziowego i działaczy Towarzystwa Przyjaciół im. Jana Wyżykowskiego