Międzynarodowe Stowarzyszenie Historyczno-Oświatowe, Dobroczynne i Obrony Praw Człowieka „Memoriał”, walczące o pamięć o ofiarach represji radzieckich, otrzymało Nagrodę Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Wyróżnienie zostało wręczone tradycyjnie podczas gali w ogrodach wrocławskiego Ossolineum.
Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego przyznawana jest od 2004 roku i została ustanowiona przez Jana Nowaka-Jeziorańskiego, miasto Wrocław, Kolegium Europy Wschodniej, Uniwersytet Wrocławski oraz Zakład Narodowy im. Ossolińskich.
Tegorocznym laureatom – Stowarzyszeniu „Memoriał” – przyszło niestety żyć w czasach podobnych do tych, w których działał Jan Nowak-Jeziorański. Ich ojczyzna, Rosja, w imię imperialnej polityki i szaleństwa Władimira Putina, od 24 lutego prowadzi bezwzględną i brutalną wojnę z Ukrainą. Oprócz tego wolność słowa i pamięć o ofiarach zbrodniczego systemu próbuje się w Rosji dusić i zwalczać przy pomocy metod wybitnie niedemokratycznych. Działalność „Memoriału” jest natomiast dowodem przywiązania do wartości, które przed laty, z narażeniem życia, pielęgnował legendarny Kurier z Warszawy.
O Laureatach tej edycji nagrody Nagroda Jana Nowaka-Jeziorańskiego decydowaliśmy na przełomie roku. Dziś w pełni widzimy, czemu służyły działania, na które już wówczas zwróciliśmy uwagę. Bowiem niedługo później, 24 lutego, rosyjska wojna w Ukrainie prowadzona – pamiętajmy o tym, od 2014 roku – przeszła do pełnoformatowej inwazji. Nieustannie docierają do nas wieści o śmierci cywilów w wyniku rosyjskich działań wojennych, których brutalność wzmaga się w kolejnych dniach – mówił w swoim wystąpieniu Jacek Sutryk – prezydent Wrocławia.
– Stowarzyszenie „Memoriał”, zdelegalizowane przez putinowską władzę w grudniu ubiegłego roku, jest tegorocznym laureatem nagrody Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Z wdzięcznością myślimy o państwa działaniach w czasie pokoju, o wytrwałym upominaniu się o prawdę, pokój i niezależność narodów także w czasie wojny. Jeśli zdelegalizowane w Rosji Stowarzyszenie będzie chciało kontynuować swoje działania we Wrocławiu, znajdziemy dla niego miejsce w naszym mieście pamięci – dodawał Jacek Sutryk.
W imię walki o pamięć i godność ofiar represji sowieckich i całego systemu komunistycznego, „Memoriał” podjął się trudnego i mocno ryzykownego zadania. Stowarzyszenie od dłuższego już czasu spotyka szereg szykan ze strony władz rosyjskich i prezydenta Władimira Putina. Od lat podejmowane są przez władze próby wpisania „Memoriału” na listę „organizacji – agentów zagranicznych’’. Dokonywane są aresztowania oraz zasądzane kary więzienia dla członków tej organizacji. Ataki na „Memoriał” przybierały na sile, aż wreszcie 28 grudnia 2021 roku rosyjski Sąd Najwyższy wydał wyrok nakazujący zamknięcie Stowarzyszenia.
Po 24 lutego wszystkie wysiłki całej ludzkości są skoncentrowane na tym, by zatrzymać wojnę na Ukrainie. Jak wielu ludzi w Rosji, także Memoriał będzie dalej działał w kraju i zagranicą by bronić uniwersalnych wartości wolności i demokracji. Pamiętajmy: życie człowieka jest zawsze ważniejsze od ambicji imperialnych – zaznaczyła po otrzymaniu nagrody Aleksandra Poliwanowa – członek zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia „Memoriał”.
Tegorocznym nagrodzonym Polska jest niezwykle bliska. „Memoriał” prowadzi bowiem studia nad polskimi ofiarami represji, w tym zbrodni katyńskiej. W tym celu działa Komisja Polska Stowarzyszenia Memoriał, której koordynatorem jest Aleksandr Gurjanow. „Memoriał” ściśle współpracuje z Ośrodkiem Karta, od 1992 roku tworząc Indeks Represjonowanych, który jest całościową, imienną dokumentacją losów obywateli polskich represjonowanych przez organa władzy sowieckiej w latach 1939–56. Zweryfikowane dane publikowane są w postaci tomów obejmujących ofiary różnych kategorii represji. Do tej pory przygotowano piętnaście tomów.
Adolf Juzwenko, dyrektor Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, a jednocześnie członek kapituły Nagrody, prognozował, że długoletnia działalność „Memoriału” przyczyni się do zbudowania pomostu-pokoju między Rosją a Ukrainą i będzie ważnym ogniwem do odnowienia relacji między tymi państwami w duchu szacunku i przebaczenia.
To dopiero drugie w historii tej nagrody wyróżnienie przyznane konkretnej organizacji. W 2013 r. uhonorowaliśmy Instytut Literacki „Kultura”, powołany przez orędownika spraw wschodnich, Jerzego Giedroycia. „Memoriał” upomina się z kolei o pamięć pomordowanych narodów w wyniku działań komunistycznego systemu. Putin-szaleniec wciąż ma władzę, lecz nie ma monopolu na suwerenność. Od 24 lutego wszyscy jesteśmy z Ukrainą. Prędzej czy później Putin tę batalię z ukraińskim oraz z własnym narodem, na które podniósł rękę, przegra – dodał Juzwenko.
inf.pras.