Wrocław uczcił trzydziestą rocznicę śmierci redaktora, autora tekstów i Studia 202, Andrzeja Waligórskiego. W Rynku odbył się koncert jego pamięci, a od dziś na ulicach Wrocławia zobaczymy tramwaj im. Andrzeja Waligórskiego i krasnala z jego podobizną.

„Hej, szable w dłoń!” – pod taką nazwą odbył się koncert pamięci Andrzeja Waligórskiego, dziennikarza i literata zmarłego w 1992 roku. O jego twórczości i skrzydlatych słowach rozmawiamy z prof. Janem Miodkiem, językoznawcą i przyjacielem artysty.

Podczas wystąpienia na scenie prof. Miodek odniósł się do jednego z cytatów i porównał go do swojej bieżącej sytuacji życiowej.

Wieczór wspominkowy prowadzili członkowie wrocławskiego kabaretu Elita, dla którego Andrzej Waligórski pisał teksty. W jego repertuarze były zarówno utwory liryczne, jak i manifesty – takie jak Sierpień ’80 – dodaje prof. Miodek.

Wieczór uświetnił występ artystów, takich jak Ewa Bem, Anna Jurksztowicz, Ryszard Rynkowski przy akompaniamencie orkiestry dętej Komendy Wojewódzkiej Policji. Uczestnicy razem zaśpiewali znany utwór „My, Wrocławianie”.