Solidarna Polska ruszyła ze zbiórką podpisów pod obywatelskim projektem ustawy „W obronie chrześcijan”. Chodzi o zmiany w kodeksie karnym. Nie mówimy o zaostrzeniu przepisów, ale ich doprecyzowaniu – mówił na antenie Radia Doxa Michał Woś, wiceminister sprawiedliwości, polityk Solidarnej Polski.
Obecnie obowiązujące przepisy, pochodzą jeszcze z czasów stalinizmu, komuniści celowo wprowadzili przepisy, które są tak rozmyte, że nie sposób na ich podstawie orzekać, stąd tak oburzające wyroki jak uniewinnienie za podarcie Biblii czy niepodjęcie postępowania kiedy jeden z celebrytów podeptał wizerunek Matki Boskiej – wylicza Woś. O konieczności doprecyzowania przepisów świadczy chociażby fakt, że o 1400 procent wzrosła ilość postępowań związanych z atakami na kościoły, a przecież pamiętajmy, że wolność religijna jest konstytucyjnie chroniona – dodaje wiceminister
To już drugie podejście Solidarnej Polski do zmiany przepisów w tym zakresie. Pierwszy projekt Ministerstwa Sprawiedliwości nie spotkał się z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Marek Ast przewodniczący Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka powiedział wówczas, że obowiązujące przepisy są wystarczające dla ochrony chrześcijan. Teraz Solidarna Polska zdecydowała się na formułę projektu obywatelskiego, stąd konieczność zebrania jak największej liczby podpisów poparcia. Przychodząc do sejmu z projektem, który ma poparcie setek tysięcy obywateli, nie możemy zostać zbagatelizowani. To ważne, żeby pokazać, że nie jest to wyłącznie projekt 20 posłów Solidarnej Polski – mówi Michał Woś.
Mowa była także o tarciach koalicyjnych pomiędzy Solidarną Polską a Prawem i Sprawiedliwością. Nasza koalicja zrobiła wiele dobrego dla Polski, rząd Zjednoczonej Prawicy, to najlepszy projekt polityczny ostatnich lat. Alternatywą jest oddanie władzy opozycji i złe rządy. Mimo różnicy zdań nadal podstawowym scenariuszem jest wspólny start w najbliższych wyborach – mówił Michał Woś.
Rozmowa z Michałem Wosiem w Radio Doxa: