Seniorzy wrocławskiego biznesu. Wspierajmy mikro firmy.
15 lipca 2022fot. Radio Rodzina
Na mapie każdego miasta są punkty usługowe i sklepy, które są częścią historii danej miejscowości. Nie inaczej jest we Wrocławiu. Okazuje się jednak, że często te malutkie biznesy zmagają się z wielką ilością problemów. Kłopoty te mają różną postać. Czasami jest to zdrowie właściciela, a czasami konieczność zmagania się z erą cyfryzacji. Zapraszamy na pierwszy z cyklu materiałów poświęconych wrocławskim seniorom biznesu.
Wiek i zdrowie właścicieli może być przyczyną trudności w prowadzeniu działalności gospodarczej. Konieczność zmagania się z rosnącą konkurencją, nierówne szanse w zetknięciu z gigantami handlującymi w internecie, jak i przyzwyczajenie społeczeństwa do wysokiego tempa życia bez czasu na szukanie okolicznych perełek. Wszystko to ma bezpośredni wpływ na rentowność, motywację i możliwość skutecznego działania na lokalnym rynku.
Pierwszym z miejsc, które odwiedziliśmy w celu porozmawiania o jego historii, podejściu do oferowanych usług i produktów, a także napotykanych trudnościach jest księgarnia Kwant z Wrocławia. Prowadzona od wielu lat przez niezwykle ciepłą, otwartą i przede wszystkim zakochaną w papierze i książkach właścicielkę.
O swoim stosunku do książek i początku pracy połączonej z pasją, mówi Pani Małgorzata Kubicka, właścicielka księgarni przy ul. Prądzyńskiego 4:
Co istotne, działalność księgarni sięga lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Została utworzona jako Wojewódzka Księgarnia Techniczna, początkowo mieszcząca się w Rynku, a w 1959 roku została przeniesiona do lokalu przy ul. Świdnickiej.
Historię miejsca przedstawia Pani Małgorzata Kubicka:
Wraz z nowym tysiącleciem, erą cyfryzacji i skokowym wzrostem popularności handlu w internecie nastąpił upadek wielu tradycyjnych i istniejących od dziesięcioleci firm. Obecnie także księgarnia Pani Małgorzaty zmaga się z rosnącą konkurencją księgarni internetowych, które w często nierównej walce, mogą zaoferować niższe ceny.
O problemach w prowadzeniu działalności, mówi właścicielka księgarni:
Wsparciem dla naszych wrocławskich seniorów w biznesie, mogłoby być ustanowienie odpowiednich przepisów, które chociaż częściowo wyrównałyby szanse na rynku. Mówi o tym Pani Małgorzata:
Zgodnie ze słowami naszej rozmówczyni, nie jest pewne czy ktokolwiek pochyli się nad sytuacją mikro przedsiębiorstw zmagających się z internetowymi molochami poprzez procedowanie odpowiednich ustaw.
To, co my sami możemy zrobić, okazując nasze wsparcie dla tradycyjnego handlu oraz miejsc, gdzie w czasie pasjonujących rozmów z właścicielem znajdziemy produkt lub usługę odpowiadającą naszym potrzebom, często jest niezwykle proste. Wielokrotnie wystarczy udać się do danego lokalu, porozmawiać z prowadzącym go człowiekiem i ostatecznie, skorzystanie z oferty. Często może okazać się, że cena i dodatkowa wartość w postaci kontaktu z rzeczywistym pasjonatem danego zagadnienia, będą bardziej atrakcyjne niż szybkie zamówienie z bezosobowego internetu.
Już wkrótce przedstawimy kolejne miejsce, za którym stoi lokalna historia i pełen pasji człowiek. Jeżeli macie Państwo propozycję takiego punktu na mapie Wrocławia lub okolic, zapraszamy do kontaktu.
mat. T. Król