Jednym z najintensywniej rozwijających się miejsc w obrębie aglomeracji wrocławskiej jest Trzebnica. Stale rosnąca ilość mieszkańców i atrakcyjna lokalizacja, motywuje włodarzy miasta do podejmowania szerokiego zakresu działań, które mają na celu wzmocnienie wizerunku miejscowości  jako dynamicznego i atrakcyjnego miejsca do życia. Dzięki temu trzebniczanie otrzymują możliwość korzystania z nowych miejsc rekreacji i nie tylko. Rozmawialiśmy z burmistrzem Trzebnicy o realizowanym obecnie projekcie rewitalizacji Winnej Góry.

Trzebnica, miasto możliwości.

Populacja miasta rośnie ze względu na zainteresowanie, którzy osiedlają się tu z powodu przystępnych cen gruntów, mieszkań i domów, a także dobremu otoczeniu miasta. Dodatkowo dzięki sprawnej komunikacji publicznej pozwalającej na łatwe przemieszczanie się do innych miejscowości, w tym stolicy Dolnego Śląska, Trzebnica umożliwia rozwój zawodowy zarówno lokalnie, jak i w pozostałych punktach aglomeracji.

Ciekawostką podnoszącą atrakcyjność Trzebnicy w oczach tak dotychczasowych, jak i nowych mieszkańców jest to, że już ponad sto lat temu miejscowość była uzdrowiskiem i obecnie trwają starania, by przywrócić jej ten status. 

Rewitalizacja Winnej Góry i przywrócenie terenu na potrzeby turystyki i rekreacji.

Wzgórze, z którego szczytu możemy podziwiać panoramę samej Trzebnicy jak i okolic, to oprócz miejsca spacerów i wycieczek rowerowych mieszkańców, punkt z bogatą historią. Kocia Góra, jak ją potocznie nazywają trzebniczanie, jest miejscem, gdzie w latach 1988-1992 prof. dr hab. Jan Burdukiewicz odkrył najstarsze obozowisko Homo Erectusa w Polsce, będąc jednym z najdalej wysuniętych stanowisk na północy Europy.

O projekcie i celu realizacji mówi Pan Marek Długozima, burmistrz Trzebnicy:

Tak duże przedsięwzięcie wymaga sporych nakładów finansowych. Środki na potrzeby inwestycji pochodzą w znacznej części z budżetu miasta. W celu zapewnienia płynnej realizacji projektu i umożliwienia jak najszybszego oddania terenu do użytku, pozyskano pieniądze ze źródeł zewnętrznych.

Pochodzenie i wysokość finansowania omawia burmistrz Trzebnicy.

O opinię na temat przedsięwzięcia zapytaliśmy też samych trzebniczan. Co powinno być istotne dla samych włodarzy miasta, nasi rozmówcy o pomyśle na rewitalizację, wypowiadali się w zdecydowanej większości bardzo pozytywnie.

W związku z okresem wakacyjnym poprosiliśmy mieszkańców o podzielenie się z nami swoimi planami urlopowymi. Mimo popularnych ostatnio informacji o tzw. paragonach grozy, to rejon Bałtyku oraz polskie jeziora były najczęściej wspominanymi celami podróży.

POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY:

inf. T. Król