Od miesiąca na linii 285 z Wrocławia przez Sobótkę do Świdnicy kursuje specjalny wagon rowerowy Kolei Dolnośląskich, który przewozi dodatkowo 38 jednośladów. To pierwszy tego typu tabor w Polsce.
Specjalnie dostosowane do przewozu rowerów wagony dołączyły do taboru Kolei Dolnośląskich. Inwestycja ma zwiększyć komfort pasażerów i ułatwić podróże coraz większej liczbie korzystających z kolei rowerzystów.
Bartosz Jungiewicz – dyrektor handlowy w kolejach Dolnośląskich podsumowuje pierwsze tygodnie rowerowego wagonu.
Zapytaliśmy mieszkańców Wrocławia i Sobótki, co sądzą o rowerowym wagonie?
-Rowerowe wagony to odpowiedź na sygnały mieszkańców, mówi Tymoteusz Myrda – Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.
-To pierwszy w Polsce rowerowy wagon, dodaje Tymoteusz Myrda.
– Stawiamy na turystykę w regionie, podkreśla Marcin Krzyżanowski – Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego.
-Takie rozwiązania są stosowane często na Zachodzie Europy, mówi Damian Mrozek – radny Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Pilotażowy projekt może być alternatywą do przesiadania się z samochodu na pociąg i rower, zaznacza radny.
Do Sobótki dojeżdżamy w ok. 40 min., a do Świdnicy w godzinę – mówi Wojciech Zdanowski – Wiceprezes Zarządu Kolei Dolnośląskich.
Koleje Dolnośląskie zakupiły od PKP Cargo pięć wagonów przeznaczonych do wyłącznego przewozu rowerów. Wszystkie po gruntownym przeglądzie specjalistycznym (na poziomie P5). Każdy z pięciu wagonów ma powierzchnię 33 mkw. i po przystosowaniu go do nowych potrzeb będzie mógł pomieścić około 60 rowerów. Na zakup wspomnianego taboru KD przeznaczyło 195 tys. zł brutto, natomiast specjalistyczny przegląd jednego wagonu będzie kosztować dodatkowe 30-40 tys. złotych.
Połączenie z Wrocławia przez Sobótkę do Świdnicy zostało uruchomione 12 czerwca. Tylko w pierwszym tygodniu skorzystało z niego 15 tys. pasażerów.
Pierwszy rowerowy wagon wyruszył 2 lipca o godz. 8.50.
