W Dniu Miłośników Książki porozmawialiśmy z dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Tadeusza Różewicza we Wrocławiu Anną Janus o tym, jak na czytanie książek wpłynęły ostatnie lata i dlaczego warto po nie sięgać.
Biblioteka to nie tylko książki
Jednym z istotnych dla okresu pandemicznego trendów była wielka popularność platform streamingowych i w ogóle produkcji audiowizualnych. Podobna tendencja dotknęła miłośników literatury, częściej wykorzystujących e-booki.
Biblioteki reagują na tego rodzaju zapotrzebowania i rozszerzają ofertę również jeśli chodzi o postać dostępnych tytułów.
Poza tym biblioteki w coraz większym stopniu przyjmują na siebie rolę ośrodków kultury organizujących rozmaite wydarzenia i warsztaty, co także przyciąga czytelników – również dzieci – do powrotu. Zwłaszcza, że obserwowany był przesyt, jeśli chodzi o rozmaite oferty internetowe.
Książka powinna być obecna w naszym życiu
Przy tej okazji nie sposób nie poruszyć kwestii korzyści płynących z czytania, istotnych zwłaszcza dla ludzi młodych.
Istnieją także bardziej bezpośrednie korzyści w postaci poprawy samopoczucia.
Ważne jest to, aby książki wraz z nawykiem ich czytania były po prostu obecne w domach i innych miejscach, zwłaszcza tych, w których są dzieci.