Prawdopodobnie jedną z najbardziej znanych piosenek związanych z naszym miastem, a dodatkowo granych już od kilkudziesięciu lat, jest „Wrocławska piosenka”. By uczcić pamięć piosenkarki, dzisiaj nastąpiło odsłonięcie pamiątkowego muralu.
“Mkną po szynach niebieskie tramwaje, przez wrocławskich ulic sto…” – melodyczny refren nuci już co najmniej kilka pokoleń mieszkańców Wrocławia i nie tylko. Sama artystka co prawda uświetniła swoimi utworami kilka polskich miast, np. Augustów w „Augustowskich nocach”, ale jak się okazuje, to właśnie Wrocław przyciągał ją szczególnie często.
Przy okazji ceremonii oficjalnej prezentacji dzieła artystów reprezentujących markę Czary-Mury, syn piosenkarki i jednocześnie znany aktor, kompozytor i piosenkarz — Roman Frankl, podzielił się z nami wspomnieniami dotyczącymi stosunku matki do stolicy Dolnego Śląska.
Wizyty we Wrocławiu z pewnością wywołują konkretne odczucia w potomku Marii Koterbskiej. Jakie to uczucie obserwować liczne formy upamiętniające najbliższą nam osobę?
Większości z nas dane było poznać Panią Marię ze strony jej występów artystycznych. Jaka prywatnie była twórczyni jednego z najpiękniejszych utworów o naszym mieście?
Nowy mural jest to dzieło naprawdę imponujących rozmiarów. Powstały na rogu ulicy Piotra Skargi i Teatralnej obraz, zajmuje całą powierzchnię ściany bloku! Ile zajęło utworzenie go? Powiedzieli nam jego twórcy, Marta Piróg i Marek Grela.
Warte uwagi jest też podejście artystów do powierzchni, którą wykorzystują jako nośnik swojej twórczości.
Korzystając z okazji, dopytaliśmy o to, czy planowane jest ustanowienie patronów dla kolejnych wrocławskich, niebieskich tramwajów. Informacją podzielił się z nami prezes MPK Wrocław, Krzysztof Balawejder.
Nucąc melodię „Wrocławskich tramwajów”, zachęcamy do odwiedzenia lokalizacji, w jakiej powstało najnowsze dzieło ku pamięci Marii Koterbskiej, nie tylko dotychczasowych miłośników jej utworów. Mural jest ucztą dla oka tych, którzy preferują sztuki wizualne.
inf. T. Król