Już od kilku lat prowadzone są działania w ramach projektu FoodSHIFT2030. Jednym z jego elementów są tzw. ogrody społeczne. Jesienią miasto prowadziło w tej sprawie konsultacje społeczne i jest coraz bliżej do wdrożenia konkretnych rozwiązań.
To realizacja praktycznej potrzeby
Pomysł nie jest nowy – na zachodzie Europy podobne rozwiązania realizowane były w okresie II wojny światowej. Dziś chcemy do nich jednak wracać nie dlatego, że mamy problemy z dostawami, ale by wspólnie cieszyć się własną żywnością i pracą nad nią, albo po prostu ozdobić swoje otoczenie. Informacje w tej sprawie przekazała nam Małgorzata Bartyna-Zielińska Kierownik Działu Kształtowania Środowiska i Klimatu.
Taki ogród może założyć każdy – osoby lub inne podmioty. Kluczowe jest jednak ustalenie zasad i rozpoznanie dogodnych okoliczności.
Będzie łatwiej o nowe ogrody
We Wrocławiu podobne rozwiązania już funkcjonują, jednak miasto chce wesprzeć rozwój kolejnych.
Przygotowywane jest mapa potencjalnych działek zweryfikowanych pod kątem własności i planów zagospodarowania przestrzennego. We wrześniu planowane jest najbliższe szkolenie z zakładania ogrodów, w dodatku dostępne mają być zestawy startowe składające się nasion i narzędzi. Szczegółowe informacje znajdziemy np. w portalu Zielony Wrocław, będącym częścią miejskiej witryny Wrocław.pl