Na styku sezonu urlopowego 2022 i przyszłego 2023
5 września 2022fot. pixabay
Czas na podsumowanie najgorętszego okresu urlopowego 2022 i rozpoczęcie planowania wakacji 2023. Kogo i kiedy dopadła inflacja podczas kupna wymarzonego odpoczynku? O tym opowiedział rzecznik prasowy travelplanet.pl, Jarosław Kałucki.
Przewidywania jeszcze sprzed sezonu wakacyjnego były takie, że raczej będą się opłacać wakacje za granicą niż w naszym kraju. I to się sprawdziło.
Jak wyniknęło z rozmowy, jedną z przyczyn urlopów zagranicznych była potrzeba zapewnienia sobie luksusu, który w Polsce jest o wiele droższy.
To pierwszy argument przemawiający za wakacjami poza Polską. Ale jest jeszcze drugi aspekt, który bezpośrednio wpłynął na sytuację drogich pobytów, drogiego transportu i drogich atrakcji w Polsce, a tym samym pozbawił większość z nas planów o urlopie w kraju.
Powoli już jednak zamykamy sezon 2022, a zaczynamy myśleć o przyszłym. W związku z informacjami o wzrastającej inflacji, można mieć pewne obawy, czy w ogóle będzie nas stać na jakiekolwiek wakacje w przyszłym roku. Jarosław Kałucki jednak podpowiada możliwe wyjście.
Być może warto więc przemyśleć opcję zainwestowania już teraz w urlop na przyszły rok, by nie czekać do roku 2023 i nie czuć się rozczarowanym.
Posłuchaj całej audycji: