Tak twierdzi poseł na Sejm Michał Jaros. Setki tysięcy ton odpadów, przyjeżdża z całej Polski na Dolny Śląsk. Wśród odpadów znajdują się zarówno te gospodarcze, jak i medyczne. Szef dolnośląskiej PO, zwraca uwagę na problem wynikający ze zmian prawnych dotykających rejonizacji w zakresie gospodarowania odpadami.
– Dzisiaj śmieci mogą podróżować po całej Polsce, i podróżują, niestety na Dolny Śląsk – mówi Michał Jaros.
W samym tylko 2021 roku składowisko odpadów w Rudnej Wielkiej odebrało 135 323 ton odpadów, a od 2021 roku na teren Dolnego Śląska przywieziono 387 537 ton śmieci.
Przewodniczącego dolnośląskich struktur PO niepokoi, jak twierdzi, sieć powiązań polityków. – Władza powinna dbać o środowisko, dbać o nasze zdrowie, dbać o nasz region. – podkreśla polityk.
Zgodnie ze słowami posła, nasze województwo to jedno z najpiękniejszych i najciekawszych przyrodniczo miejsc w Polsce, dlatego powinniśmy dbać o naszą przestrzeń w wielu aspektach. Od dbania o Odrę, przez kwestie związane z wycinaniem drzew czy przewożeniem odpadów z innych regionów Polski.
Michał Jaros planuje skierowanie zapytania poselskiego celem uzyskania kompleksowych wyjaśnień we wspomnianej sprawie.