Ze względu na występowanie zagrożenia uszkodzenia ukraińskich elektrowni atomowych przez ostrzał wojsk rosyjskich, na Dolnym Śląsku wdrożono działania zabezpieczające przed ewentualnym skażeniem radioaktywnym. Do wybranych punktów trafiło 5 milionów tabletek jodku potasu, dlatego mieszkańcy naszego województwa mogą być spokojni o jego dostępność.
Zagrożenie, które obecnie występuje, zmusza władze województwa do przygotowania środków niwelujących ewentualne zagrożenie ze strony chmury skażenia radioaktywnego. Głównym zmartwieniem jest potencjalne uszkodzenie reaktora atomowego w wyniku działań wojennych. Informacjami podzielił się z nami wojewoda dolnośląski, Jarosław Obremski.
Jodku potasu w formie tabletek na Dolnym Śląsku nie powinno zabraknąć. Przygotowano kilka milionów dawek, które bez trudu zaspokoją zapotrzebowanie w razie sytuacji kryzysowej, dodaje wojewoda.
W przypadku skażenia radioaktywnego najważniejsze jest szybkie zażycie jodku potasu przez najmłodszych. Informuje profesor Marek Bolanowski, konsultant wojewódzki ds. endokrynologii.
Jak się okazuje — w szczególności dla osób starszych — zażycie dużej dawki tego pierwiastka przez pewne osoby, może nie być korzystne.
Co, jeżeli seniorzy jednak zdecydują się na zażycie tabletki?
W przypadku wystąpienia jakichkolwiek działań ubocznych po zażyciu preparatu nie powinniśmy panikować. Należy skontaktować się z lekarzem i skonsultować sytuację.
W przypadku poszczególnych grup wiekowych występuje gradacja dawki, jaką powinny zażyć.
Odradzane jest profilaktyczne zażywanie dużych dawek jodku potasu ze względu na możliwość wystąpienia szkodliwych dla naszego zdrowia i potencjalnie niebezpiecznych dla życia efektów ubocznych.
Wszystkie szczegółowe informacje, można znaleźć w przygotowanej ulotce informacyjnej, która dostępna jest na stronach rządowych, a także będzie dystrybuowana w razie wystąpienia niebezpieczeństwa.
Link do broszury: https://www.gov.pl/attachment/91cf9f23-40f0-4cfa-b0c0-142083cffbfa