14 czerwca po raz pierwszy w Europie obchodzimy Dzień Pamięci o Ofiarach Sowieckich Deportacji. We wrocławskim wydarzeniu wzięli udział reprezentanci różnych pokoleń. Była to okazja do usłyszenia wspomnień z tamtych czasów i oddania czci, wywiezionym „na nieludzką ziemię”.
Obchody odbyły się na terenie Sanktuarium Golgoty Wschodu. Mówi dr Andrzej Jerie, p.o. dyrektora Centrum Historii Zajezdnia.
Znaczenie odczytanych wspomnień zesłanych na Sybir wyjaśnił dr Andrzej Jerie.
– Bardzo się cieszymy z upamiętnienia tego dnia – mówi Nijola Stankiewicz-Latosik – rzeczniczka prasowa Oddziału Związku Sybiraków we Wrocławiu.
Współczesna historia pokazuje, że powinno się pielęgnować pamięć o sowieckich ofiarach. Mijają pokolenia, ale system reżimu rosyjskiego pozostaje taki sam.
– W Polsce dzięki takim miejscom jak Golgota Wschodu mamy świadomość o zesłańcach – dodaje dr Andrzej Jerie.
Dla osób chcących poznać lub pogłębić historię Sybiraków przygotowana jest wystawa „Golgota Wschodu”. Dostępna w budynku kościoła akademickiego ojców redemptorystów na ul. Wittiga 10.