Dolnośląscy strażacy pomagali w walce z pożarami w Grecji. Po powrocie w siedzibie Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu funkcjonariusze podsumowali swoje działania..
-Jestem dumny, że dolnośląscy strażacy są tak wysoko cenieni, mówi Bogusław Brud – zastępca komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
O misji w Grecji, która trwała 14 dni po 19 godzin dziennie opowiada jeden ze strażaków.
-Nasz poddział stanowił uzupełnienie komponentu dowódczego i logistycznego, mówi młodszy kapitan Przemysław Rogalewicz, który uczestniczył już kilka razy w działaniach międzynarodowych.
Wojewoda Jarosław Obremski wyraził uznanie dla pracy funkcjonariuszy.
W akcję gaszenia pożarów lasów w okolicach miejscowości Villia było zaangażowanych 149 strażaków oraz 49 samochodów. Z Dolnego Śląska na misję pojechało pięciu strażaków, w tym trzech z Wrocławia.
Sytuacja pożarowa w Grecji ustabilizowała się. Żywioł zabił co najmniej pięć osób. Z wyspy Rodos zostało ewakuowanych około 20 tysięcy ludzi – miejscowych i turystów.
