Tosty to bez wątpienia jedno z najpopularniejszych dań, które można szybko przygotować. Zapewne dlatego też doczekały się swojego święta, które obchodzone jest w ostatni czwartek lutego.
Na pomysł przyrządzenia takiego dania wpadli już starożytni Rzymianie. Sama nazwa „tost” pochodzi od łacińskiego słowa, które oznacza „przypalić”. Prostota przygotowania i właściwie nieograniczone możliwości w kwestii dodatków na pewno wpłynęły na fakt, że przekąska ta nie zaginęła przez wieki, a wręcz przeciwnie – cały czas zyskiwała i wciąż zyskuje na popularności. Wielość i różnorodność kombinacji może nasuwać pytanie – w czym tkwi sekret dobrego tosta? O tym opowiedzieli specjaliści w tym zakresie – Joanna i Michał Gawęccy, właściciele Baru Witek.
Punkt przy ulicy Wita Stwosza 40/1a działa nieprzerwanie już od 44 lat, bez wątpienia jest więc kultowym miejscem na gastronomicznej mapie Wrocławia. Historię restauracji przedstawia Michał Gawęcki.
Przypadający w tym roku 29 lutego Dzień Tosta obchodzony jest dokładnie od 10 lat. Pomysł na tę inicjatywę zrodził się w stowarzyszeniu piekarzy w Wielkiej Brytanii. W ramach obchodów w krajach anglosaskich organizowane są różnego rodzaju konkursy, chociażby na najpiękniej przyrządzone danie tego typu.
We Wrocławiu tosty serwuje kilka punktów gastronomicznych – jednym z najdłużej działających jest Bar Witek.