Oficjalne odsłonięcie Pomnika Żołnierzy Niezłomnych we Wrocławiu odbyło się na skwerze u zbiegu ulic Glinianej, Borowskiej i Dyrekcyjnej. Dokonała go major Wanda Kiałka ps. „Marika, łączniczka i sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady AK, uczestniczka operacji ,,Ostra Brama”.
– Po wielu latach powstał długo oczekiwany pomnik Żołnierzy Wyklętych – mówi Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej.
– To najpiękniejszy pomnik żołnierzy niezłomnych w Polsce – dodaj Krzysztof Szwagrzyk.
– Wrocław to szczególne miasto – tłumaczy dr Andrzej Jerie, dyrektor Ośrodka Pamięć i Przyszłość – Centrum Historii Zajezdnia.
– Bardzo wielu z nich skończyło w więzieniu przy Kleczkowskiej – dodaje Andrzej Jerie.
Na obecności był obecny Przemysław Lazarowicz, syn Adama Lazarowicza ps. „Klamra”.
– Pamięć trwała przez pokolenia – mówi Przemysław Lazarowicz.
Pomnik przedstawia postacie Żołnierzy Niezłomnych, odlane ze szkła artystycznego. Co więcej, pomnik został oświetlony specjalnie przygotowaną iluminacją świetlną, co dodatkowo podkreślało jego wyjątkowość.
– Mamy pomnik żołnierzy niezłomnych we Wrocławiu i już go nie oddamy – dodał Przemysław Lazarowicz.
Proces tworzenia tego pomnika był długotrwały. Prace nad pomnikiem trwały kilkanaście lat, pomimo wielu wyzwań, które napotkano „po drodze” pomnik ostatecznie powstał, stając się symbolem niezłomności i determinacji, zarówno żołnierzy, jak i osób zaangażowanych w jego powstanie.
Uroczystość odsłonięcia pomnika zgromadziła tłumy Wrocławian, co pokazuje, jak ważne jest to miejsce dla mieszkańców miasta. Pomnik stanowi teraz ważny punkt na mapie Wrocławia, przypominając o historii i niezłomności żołnierzy, którzy walczyli za wolność.
W uroczystości wzięli udział kombatanci, środowiska patriotyczne i niepodległościowe, organizacje pozarządowe i prodemokratyczne.