Czy wiesz, że aż 25% polskich filmów zrealizowanych w okresie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej powstało we wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych? Wszyscy polscy kinomani znają zrealizowane w stolicy Dolnego Śląska ikoniczne dzieła Andrzeja Wajdy, Wojciecha Jerzego Hasa czy Sylwestra Chęcińskiego, ale jakie jeszcze – mniej znane, ale równie interesujące – tytuły nakręcono we Wrocławiu? O których filmach warto porozmawiać po latach?
Z okazji jubileuszu 70-lecia powstania Wytwórni Filmów Fabularnych w kinie DCF przez najbliższe miesiące przybliżać będziemy najciekawsze obrazy zrealizowane na Dolnym Śląsku. Na tę okoliczność przyjrzymy się klasycznym filmom wyprodukowanym pod auspicjami WFF i zestawimy je ze współczesnymi krótkimi metrażami.
W ramach przeglądu dokonań WFF przypomnimy socrealistyczną komedię „Irena do domu” Jana Fethkego czy „Dwa żebra Adama”, w których Janusz Morgenstern śledzi zabawne perypetie Włoszki na polskiej ziemi. Pokażemy debiut Janusza Zaorskiego „Uciec jak najbliżej”, w którym twórca pięknie portretuje Wrocław przełomu lat 60. i 70. czy oryginalną adaptację twórczości Stanisława Lema autorstwa Marka Piestraka („Test pilota Pirxa”). Znajdzie się też miejsce dla zrealizowanego tuż przed transformacją ustrojową filmu „Ostatni dzwonek” Magdaleny Łazarkiewicz oraz „Obcy musi fruwać” Wiesława Saniewskiego – komentarza do trudnych przemian lat 90.
Cykl Z duchem czasów zaskoczy prezentacją nieoczywistego polskiego kina, stanie się również okazją do spotkania z ekspertami i ekspertkami, twórcami i twórczyniami filmów – tych dawnych i tych współczesnych. Wszystko po to, by poszerzać kontekst i w szerokim gronie sprawdzać aktualność propozycji sprzed lat.
Lech Moliński, Adam Kruk
20 maja godz. 18.30
Socrealizm na wesoło
„Sukienka”, reż. Tadeusz Łysiak, 30 min, 2020
„Irena do domu”, reż. Jan Fethke, 90 min, 1955
„Irena do domu” to jeden z pierwszych filmów nakręconych we wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych i jednocześnie jedna z najbardziej udanych komedii okresu socrealistycznego w Polsce. Zapomniany dziś nieco film opowiada historię małżeństwa Majewskich, które układa sobie życie w nowej Polsce. Podczas gdy Zygmunt (Adolf Dymsza) pracuje w fabryce, Irena (Lidia Wysocka) w tajemnicy przed mężem zapisuje się na kurs kierowcy. Jej droga do emancypacji, będąca w zgodzie z ówczesną linią partii, będzie wyboista, ale i przezabawna. Film poprzedzi projekcja nominowanej do Oscara
krótkometrażowej „Sukienki”, gdzie również, choć w zupełnie innych okolicznościach, spotkają się kobiece potrzeby i motoryzacja… Ten podwójny seans będzie okazją do zastanowienia się, jak sytuacja kobiet w Polsce zmieniła się przez 65 lat.
Goście:
Agatą Gabiś – historyk architektury, autorka książki „Całe morze budowania. Wrocławska architektury 1956-1970”
Henryk Tas – były pracownik WFF we Wrocławiu, elektryk, oświetlacz.
prowadzenie wieczoru: Adam Kruk
17 czerwca godz. 18.30
Z ziemi włoskiej do Polski
„Dalej jest dzień”, reż. Damian Kocur, 25 min, 2020
„Dwa żebra Adama”, reż. Janusz Morgenstern, 82 min, 1963
Z ziemi włoskiej do Polski… Kto pamięta, że oprócz „Giuseppe w Warszawie” w podobnym czasie przybyła do nas też niejaka Paola Campobella? Stało się to w komedii Janusza Morgensterna „Dwa żebra Adama” opowiadającej historię powrotu do rodzinnego miasteczka inżyniera Wiktusa (Zygmunt Kęstowicz). Tam czeka na niego stęskniona żona, niedługo jednak po nim w miasteczku pojawia się też piękna Paola – jak się okazuje, również jego żona, poślubiona wcześniej we Włoszech. Jak ułożą się relacje w tym trójkącie? Jak reagować będzie konserwatywna lokalna społeczność? Film skonfrontowany zostanie z krótkim metrażem nagrodzonego w Wenecji za „Chleb i sól” Damiana Kocura. W jego „Dalej jest dzień” zobaczymy współczesną polską prowincję i obcokrajowca, który się na niej znalazł. Jaki obraz polskiej gościnności wyłoni się z obu filmów?
prowadzenie wieczoru: Adam Kruk
16 września godz. 18.30
Wszystkie bunty naszej młodzieży
„Plac Wolności”, reż. Ming-Wei Chiang, 20 min, 2019
„Uciec jak najbliżej”, reż. Janusz Zaorski, 87 min, 1972
Janusz Zaorski od lat współtworzy polską kinematografię. Reżyserskie początki autora „Matki królów” związane były z Wrocławiem. W stolicy Dolnego Śląska realizował pierwsze filmy, mieszkał przez kilka lat i miał wielu przyjaciół. Dlatego właśnie debiut Zaorskiego „Uciec jak najbliżej” nie tylko kompleksowo podejmuje tematykę ówczesnej młodzieży, ale także ukazuje wiele ważnych miejsc wrocławskich, m.in. Piwnicę Świdnicką czy Stadion Olimpijski. Film zajmuje się problematyką młodzieżowego buntu przełomu lat 60. i 70. Pół wieku później mieszkający w Polsce tajwański reżyser Ming-Wei Chiang zajął się ukazaniem postaw sprzeciwu swoich rówieśników, tym razem skupiając się na międzynarodowej społeczności żyjącej w Łodzi. Co łączy, a co dzieli te dwa obrazy?
prowadzenie wieczoru: Diana Dąbrowska
14 października godz. 18.30
Polskie sci-fi
„Czerń”, reż. Tomasz Popakul, 14 min, 2016
„Test pilota Pirxa”, reż. Marek Piestrak, 95 min, 1978
Stanisław Lem do dziś pozostaje jednym z najwybitniejszych przedstawicieli światowego science-fiction. O ile w dziedzinie literatury mamy czym się pochwalić, o tyle dorobek filmowej fantastyki naukowej jest znacznie skromniejszy. Jednak blisko pół wieku temu reżyser Marek Piestrak spróbował zmierzyć się z twórczością Lema. W ramach przeglądu przypomnimy jego „Test pilota Pirxa”, w którym tytułowy komandor wyrusza z misją przetestowania prototypu androida w kontekście jego niezawodności w zakresie eksploracji kosmosu. Wyrusza w kosmos z mieszaną ekipą ludzi i cyborgów. Film został zrealizowany w koprodukcji polsko-radzieckiej, a podczas pokazu zestawimy go z animacją Tomasza Popakula „Czerń”, w której autor także przygląda się życiu astronautów.
prowadzenie wieczoru: Lech Moliński
18 listopada godz. 18.30
Dojrzewanie na ekranie
„Dygot”, reż. Joanna Różniak, 13 min, 2022
„Ostatni dzwonek”, reż. Magdalena Łazarkiewicz, 107 min, 1989
„Ostatni dzwonek” Magdaleny Łazarkiewicz to jeden z najważniejszych polskich filmów okresu transformacji ustrojowej. Powstał tuż przed przemianami systemowymi i ukazał na ekranie buntownicze postawy licealnej młodzieży na prowincji. Reżyserka – w odróżnieniu od wielu swoich kolegów i koleżanek – skierowała swoją uwagę poza wielkie miasta i pokazała dylematy, z jakimi mierzyli się wówczas wchodzący w dorosłość Polacy. W krótkim metrażu „Dygot” Joanna Różniak pokazuje, jak brutalne doświadczenia mogą odciskać piętno na życiu młodego człowieka. W trakcie podwójnego seansu będziemy mogli zobaczyć, jak z czasem zmieniają się wyzwania stojące przed dojrzewającymi osobami.
prowadzenie wieczoru: Lech Moliński
9 grudnia godz. 18.30
Polacy na Zachodzie
„Love Machines”, reż. Michał Materna, 30 min, 2019
„Obcy musi fruwać”, reż. Wiesław Saniewski, 91 min, 1993
Wiesław Saniewski to jeden z najbardziej „wrocławskich” reżyserów, autor słynnego „Nadzoru” będącego metaforą życia w systemie totalitarnym. Już po przełomie ustrojowym zrealizował w doborowej obsadzie film „Obcy musi fruwać” ukazujący Polaków w zupełnie nowej sytuacji egzystencjalnej. Zamiast więzienia mamy tu bowiem (przynajmniej pozorną) nieograniczoną wolność, która pcha za granicę – do Niemiec, zarobić pieniądze. Czy jednak emigracja może przynieść szczęście? Czym jest ono okupione? Komentarzem do filmu będzie krótki metraż „Love Machines” prezentujący (25 lat później) weekend spragnionych rozkoszy młodych Polaków w Amsterdamie. Czy po wolność wciąż trzeba wyjeżdżać za granicę? Jakie lekcje wyciągamy z tych pobytów?
Prowadzenie wieczoru: Lech Moliński.
bilety: 11 zł
www: https://dcf.wroclaw.pl/cykl/z-duchem-czasow-70-lat-wytworni-filmow-fabularnych-we-wroclawiu/
FB: https://www.facebook.com/events/477866528003646/477866538003645?event_time_id=477866538003645
Mat. Pras.