Trudy drogi oddali św. Franciszkowi i Antoniemu
25 maja 2024fot. archiwum Łukasza Rataja
Pojechali, dojechali, zobaczyli, a trud pielgrzymki oddali św. Franciszkowi i św. Antoniemu. Plany, które sobie założyli zrealizowali w całości. W 10 dni dojechali do Asyżu, zatrzymując się po drodze w Padwie, u św. Antoniego. Na trasie spotkali się nie tylko z trudnościami, ale przede wszystkim z ludzką życzliwością. Po powrocie odwiedzili Radio Rodzina, by opowiedzieć o swoich przeżyciach z pielgrzymki.
Pielgrzymkę rowerową do Asyżu Łukasz Rataj, Paweł i Michał Skrzypczyńscy rozpoczęli 25 kwietnia. W 10 kolejnych dni zmagali się sami ze sobą, z pogodą, trudnymi podjazdami. Jednak te trudy powierzali Bogu. Dla Pawła i Michała Skrzypczyńskich był to pierwszy taki wyjazd. Jak obaj przyznali pierwsze dni podróży zweryfikowały ich oczekiwania. Mówi o tym Paweł Skrzypczyński.
Wszyscy jednogłośnie zaznaczyli, że przez pierwsze dni pogoda ich nie rozpieszczała, a temperatury spadły nawet poniżej zera. Szczęśliwie się stało, że pierwszej nocy nie musieli spać w namiotach. Historię pierwszego noclegu opowiada Łukasz Rataj.
Każdy dzień pielgrzymki wyglądał nieco inaczej. Każdy też weryfikowało życie i, chociażby, pogoda czy przepiętrzenia na trasie. Mówi o nich Łukasz Rataj.
Czas spędzony na rowerze pielgrzymi spędzali nie tylko na pokonywaniu kilometrów, ale też na własnych myślach i modlitwie.
Choć sami wybrali trasę jaką jechali, to nie obeszło się bez niespodzianek. Wjeżdżając z Austrii do Włoch Łukasz, Paweł i Michał wjechali na drogą nazywaną Alpe Adria. Jadąc odcinkiem biegnącym właśnie z Austrii, w kierunku Wenecji znaleźli się na dawnej trasie kolejowej, która została przerobiona na ścieżkę rowerową. Bardzo obrazowo opisał ją Łukasz Rataj.
Na różnych etapach trasy Łukasz, Paweł i Michał spotkali znajomych i rodzinę, jednak najbardziej wzruszający moment pielgrzymki miał miejsce w Asyżu. Lecz nie chodziło tylko o dojechanie do celu.
Rozmowę z Łukaszem Ratajem oraz Pawłem i Michałem Skrzypczyńskimi, a także relację z ich pielgrzymki do Asyżu znajdziecie tutaj:
Fotorelacja z rowerowej pielgrzymki do Asyżu
Fot.: archiwum Łukasza Rataja, Pawła Skrzypczyńskiego i Michała Skrzypczyńskiego