Abp Józef Kupny: Eucharystia jest największym skarbem Kościoła
30 maja 2024fot. Radio Rodzina
Dziś Kościół obchodzi Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, tradycyjnie Boże Ciało. Uroczysta Msza święta sprawowana była przez Księdza Arcybiskupa Józefa Kupnego Metropolitę Wrocławskiego. Po Mszy świętej arcybiskup Józef Kupny przewodniczył procesji, która zakończyła się w kościele garnizonowym pw. św. Elżbiety na wrocławskim Rynku.
– W dzisiejszą uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa przenosimy się do Wieczernika – mówi Abp Józef Kupny.
Arcybiskup Józef Kupny przypomina słowa papieża Jana Pawła II wypowiedziane podczas Kongresu Eucharystycznego we Wrocławiu w 1997 roku.
– Chrystus nas łączy, a to wszystko, co nas dzieli, przeszkadza, w pełnym uczestnictwie w Eucharystii. – dodaje metropolita wrocławski.
– Prawdziwa wspólnota buduje się codziennym wysiłkiem, a nie działaniem na emocjach – zaznacza ksiądz arcybiskup.
POSŁUCHAJ CAŁEJ HOMILII:
Słowa Ewangelii według Świętego Marka (Mk 14, 12-16. 22-26)
W pierwszy dzień Przaśników, kiedy ofiarowywano Paschę, zapytali Jezusa Jego uczniowie: „Gdzie chcesz, żebyśmy przygotowali Ci spożywanie Paschy?” I posłał dwóch spośród swoich uczniów z tym poleceniem: „Idźcie do miasta, a spotka was człowiek niosący dzban wody. Idźcie za nim i tam, gdzie wejdzie, powiedzcie gospodarzowi: Nauczyciel pyta: Gdzie jest dla Mnie izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi uczniami? On wskaże wam na górze salę dużą, usłaną i gotową. Tam przygotujecie dla nas”. Uczniowie wybrali się i przyszli do miasta, a tam znaleźli wszystko, tak jak im powiedział, i przygotowali Paschę. A gdy jedli, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał i dał im, mówiąc: „Bierzcie, to jest Ciało moje”. Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie, dał im, i pili z niego wszyscy. I rzekł do nich: „To jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana. Zaprawdę, powiadam wam: Odtąd nie będę już pił napoju z owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić będę go nowy w królestwie Bożym”. Po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej.