– W ostatnich tygodniach powstrzymaliśmy katastrofę na Odrze, która mogła swoimi rozmiarami sięgnąć katastrofy z 2022 roku. Udało się to dzięki bardzo dobrej współpracy regionów, wszystkich nadodrzańskich województw z międzyresortowym sztabem kryzysowym – powiedziała na spotkaniu we Wrocławiu szefowa Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Paulina Hennig-Kloska.
W Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim odbyła się we wtorek debata Ministerstwa Klimatu i Środowiska z przedstawicielami samorządów oraz podmiotami publicznymi nt. współpracy w zakresie zapobiegania zanieczyszczeniom w rzece Odrze.
– Dbamy o to, żeby poziom wód był odpowiedni, a zanieczyszczenie nie sprzyjało rozkwitowi złotej algi – zaznaczał na spotkaniu Maciej Awiżeń, Wojewoda Dolnośląski.
Jak przekazała ministra Paulina Hennig-Kloska po rozmowach z wojewodą dolnośląskim i samorządowcami, obecnie wszyscy skupiają się ws. problemu Odry, na zaangażowaniu w trzech obszarach. Są to: strategia ograniczenia zrzutów solanki, renaturyzacja i monitoring.
Do końca września mają powstać strategie długoterminowe Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej dla Odry. Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, podkreśla, że są środki na te działania.
We Wrocławiu odbyło się także spotkanie minister z przyrodnikami, naukowcami, związkami wędkarskimi w zakresie niezbędnych działań dla Odry. –To jest dobry kierunek, czekamy na konkrety – mówi Krzysztof Smolnicki z Fundacji Eko-Rozwoju.
Ponadto w nowelizacji ustawy o rewitalizacji Odry mają znaleźć się zapisy dotyczące naturalnych procesów oczyszczania i gromadzenia wody.
Współpraca ma opierać się na działaniach rządu z samorządami oraz organizacjami pozarządowymi w zakresie wspólnej strategii dla Odry.