Remis na dobry początek sezonu
20 lipca 2024fot. Radio Rodzina
Piłkarska Ekstraklasa wróciła do gry po przerwie. Na inaugurację sezonu 2024/2025 Śląsk Wrocław zagrał u siebie z Lechią Gdańsk. Mecz przyjaźni zakończył się wynikiem 1 : 1.
Na trybunach panowała zgoda, a kibice obu drużyn siedzieli razem i wspólnie dopingowali oba zespoły. Ta przyjaźń trwa już od 1977 roku. Ostatni taki mecz odbył się w kwietniu 2023 roku. Później zespół z Gdańska spadł z Ekstraklasy, ale po udanym sezonie w I lidze wrócił na najwyższy poziom rozgrywkowy. Po ponad roku kibice-przyjaciele mieli więc okazję nadrobić zaległości, ale na boisku oczekiwano nie zgody, a walki.
W pierwszej połowie meczu więcej akcji bramkowych budowali gospodarze, ale to goście otworzyli wynik spotkania. W 12. minucie kapitalną bramkę z połowy boiska zdobył Tomasz Neugebauer, zawodnik Lechii, który zaskoczył bramkarza Śląska Rafała Leszczyńskiego i lobem posłał piłkę do siatki. WKS częściej przebywał pod bramką rywali, ale nie przełożyło się to na wyrównującego gola. Wynik do końca pierwszej części meczu pozostał niezmieniony.
W przerwie na kibiców czekała dodatkowa atrakcja. Na murawie Tarczyński Areny pojawiła się znana z występu na ubiegłorocznym konkursie Eurowizji Blanka, która zaśpiewała swój hit „Solo”. Razem z piosenkarką na boisko wybiegli także tancerze, prezentując specjalny układ.
Niecałe pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy gospodarze stworzyli sobie kolejną świetną sytuację do wyrównania, ale zawodnik Lechii Gdańsk przytomnie wybił piłkę z linii bramkowej. Dalej obie drużyny miały swoje okazje do zdobycia gola. W doliczonym czasie gry Tommaso Guercio strzelił bramkę na wagę remisu. Mecz zakończył się więc po przyjacielsku – podziałem punktów.
Głosy po ostatnim gwizdku
Spotkanie podsumował Jacek Magiera, trener wrocławian.
-Mam nadzieję, że będziemy mądrze i szybko wyciągać wnioski z dzisiejszego spotkania. Różnica między I ligą a Ekstraklasą jest kolosalna – powiedział szkoleniowiec Lechii Gdańsk Szymon Grabowski.
Mecz skomentował także nowy obrońca Śląska – Serafin Szota.
W piątkowym meczu w drużynie WKS-u pojawiło się wielu debiutantów. Jednym z nich był Filip Rejczyk, który powiedział kilka słów po swoim występie.
Przed Śląskiem teraz wyjazd do Rygi na mecz eliminacji Ligii Konferencji UEFA. Z kolei 1 sierpnia we Wrocławiu odbędzie się spotkanie rewanżowe.