To pytanie zadajemy w audycji „Poranny Gość” hydrologowi dr inż. Marcinowi Wdowikowskiemu z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że we Wrocławiu może spaść nawet 380 litrów wody na metr kwadratowy. Dla porównania – w czasie ulewnych sierpniowych deszczy w 18 godzin spadło wtedy 77 litrów na metr kwadratowy.
Przed nami cztery dni intensywnych opadów deszczu. Informacje od synoptyków IMGW mówią o ogłoszeniu na najbliższe dni najwyższego 3 stopnia zagrożenia wystąpienia nawalnych opadów deszczu. Również ogólnopolskie mapy prognoz pokazują, że Dolny Śląsk musi zmierzyć się z najwyższymi opadami w Polsce. Miasto Wrocław przygotowuje się do przyjęcia opadów.
Mówi doktor inżynier Marcin Wdowikowski, hydrolog z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej.
Nad Polskę nadciąga niż genueński, co to takiego? To właśnie taki niż doprowadził w 1997 roku do powodzi tysiąclecia, a w 2010 roku do kolejnej powodzi, podczas której podtopiony został m.in. wrocławski Kozanów. Niż genueński to obszar niskiego ciśnienia, który powstaje w okolicach Zatoki Genueńskiej na Morzu Śródziemnym. Przynosi intensywne opady deszczu, bardzo silny wiatr, a późną jesienią czy zimą także śnieg.
Czy grozi nam zatem Powódź Tysiąclecia?
Jak przygotować się do intensywnych deszczy?
Czy intensywne deszcze załagodzą zjawisko suszy?
Hydrolodzy ostrzegają, że w Polsce panuje ekstremalna susza. Królowa polskich rzek – Wisła osiągnęła alarmująco niski poziom – ok. 20 cm. Według synoptyków przed nami kilka dni intensywnych opadów deszczu. Czy pomoże to opanować potężną suszę?
-Takie zjawiska będą nam towarzyszyć. Musimy się do tego przyzwyczaić, zaznacza Marcin Wdowikowski, hydrolog z Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej.
Wisła może ponownie wysychać, Odrze raczej to nie grozi, prognozuje ekspert.
POSŁUCHAJ:
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed intensywnymi i nawalnymi opadami deszczu. Alert SMS trafił do mieszkańców województw dolnośląskiego i opolskiego oraz niektórych powiatów województw wielkopolskiego i łódzkiego. Synoptycy prognozują tam w nocy intensywne i nawalne opady deszczu. Możliwe są podtopienia. Służby ostrzegają, żeby nie zbliżać się do wezbranych rzek i słuchać poleceń.
RCB przypomina, żeby w przypadku zagrożenia podtopieniem słuchać komunikatów o zagrożeniu i sposobach postępowania w lokalnym radiu lub telewizji oraz przenieść wartościowe rzeczy na górne kondygnacje budynku. Należy także zadbać o to, by telefon komórkowy cały czas był w pełni naładowany, pojazdy z terenu posesji przestawione w niezagrożone miejsca, a budynek zabezpieczony przez przygotowane worki z piaskiem.