Od poniedziałku cały Wrocław przygotowywał się na nadejście fali kulminacyjnej. Przygotowania na ewentualne zalanie nie ominęły również Narodowego Forum Muzyki. Wolontariusze, jak zwykle, nie zawiedli i licznie stawili się na pl. Wolności.
Przy Narodowym Forum Muzyki było wiele do zrobienia. Trzeba było zabezpieczyć cały budynek, parking, ale też i instrumenty. Częściowej rozbiórce poddano też organy. O tym, dlaczego została podjęta taka decyzja mówi Olga Humeńczuk – dyrektor NFM.
Dyrektor NFM tłumaczy też, dlaczego te organy są tak cenne.
Przy demontażu instrumentu pracowali pracownicy NFM. Koordynatorka mediów społecznościowych NFM – pani Agnieszka mówi jak to wyglądało.
Agnieszka Ostapowicz z Działu Edukacji w NFM tłumaczy co mogłoby się stać z instrumentami, gdyby zostały zalane.
Na zewnątrz budynek zabezpieczali wolontariusze. Pracownicy NFMu byli pod wrażeniem tego ilu ich przyszło. Koordynatorka mediów społecznościowych NFM dziękuje wszystkim, którzy przyszli.
Wolontariuszy było bardzo dużo. Kilku z nich opowiedziało nam o atmosferze i pracy.
Dzięki dobrej koordynacji i ogromnemu zaangażowaniu wolontariuszy i pracowników Forum, budynek i instrumenty zostały dobrze zabezpieczone i przygotowane na ewentualne zalanie.
Z dyrektor NFM Olgą Humeńczuk rozmawiał Nikodem Rubelek.
Posłuchaj całej rozmowy: