Kamil Bortniczuk, poseł na Sejm PiS, były minister sportu, mieszkaniec Głuchołazów opisuje jak wygląda miasto po przejściu niszczycielskiego żywiołu. –Krajobraz jak po wojnie. -Ogrom ludzkiej tragedii jest nie do opisania. -Morze dobra zalewa Głuchołazy – mówi w „Porannym Gościu” red. Patrycji Jenczmionce.
W Głuchołazach trwa sprzątanie po powodzi i odbudowa infrastruktury miasta.
Posła pytaliśmy o kondycję psychiczną mieszkańców. – Lokalne władze zapewniły mieszkańcom dostęp do pomocy psychologicznej, mówi były minister.
Dom posła nie został dotknięty żywiołem, jednak każdy w mieście ma bliską osobę, która przeżyła dramat. -Ogrom ludzkiej tragedii jest nie do opisania, zaznacza.
Do Głuchołaz przyjechali wolontariuszy z całej Polski, także zagranicy. -Morze dobra zalewa Głuchołazy – podkreśla poseł na Sejm.
Wśród wolontariuszy są politycy.
Do Głuchołazów przyjechał także po paru dniach prezydent Andrzej Duda. Byłego ministra Kamila Bartniczka pytamy, czy nie za późno. –Przyjechał w optymalnym terminie. Miasto jest sparaliżowane – mówi.
Posła pytaliśmy, co teraz jest najbardziej potrzebne i jak mądrze pomagać?- Sytuacja jest dynamiczna.
POSŁUCHAJ: