Posłanka I. Bodnar: Gdybym miała zarzuty jak prezydent, podałabym się do dymisji

fot. Patrycja Jenczmionka

-POPIS to niefortunny wpis Szymona Hołowni. -Niedzielna konwencja PiS pasowałaby do wyborów wójta niż prezydenta. -W II turze zagłosuję na Rafała Trzaskowskiego. -Wrocław kolejny raz stał się memem. -Gdybym miała zarzuty, jak prezydent Sutryk, podałabym się do dymisji – mówiła w „Porannym Gościu” posłanka na Sejm – Izabela Bodnar z Polski 2050.

POPIS to niefortunny wpis Szymona

„POPIS: reaktywacja” – taki wpis zamieścił marszałek Szymon Hołownia po ogłoszeniu dwóch głównych kontrkandydatów — Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. – Szymon Hołownia powiedział, to co myśli większość Polaków. To niefortunne, niepotrzebne stwierdzenie. Nie podpisuję się pod hasłem POPIS – jest mocno nieaktualne – mówiła posłanka Izabela Bodnar.

Niezależny i obywatelki – takie epitety słyszymy od kandydatów na urząd prezydenta. Pytanie czy Polacy się dadzą na to nabrać? – zadaje pytanie posłanka. Karol Nawrocki nie ma obycia politycznego. To nie format na fotel prezydenta – punktowała Izabela Bodnar.

Patrząc na niedzielną konwencję, uważam, że marszałek Szymon Hołownia ma szansę go przeskoczyć – zaznaczała parlamentarzystka.

W II turze zagłosuję za Rafałem Trzaskowskim

Jak wynika z sondażu United Surveys w pierwszej turze najwięcej głosów uzyskałby Rafał Trzaskowski – 40,4 procent poparcia. Drugie Karol Nawrocki z wynikiem 24,5 procent. Sławomir Mentzen uzyskałby 10,7 procent głosów, a Szymon Hołownia – 9,2 proc., Dziemianowicz-Bąk – 7,5 proc., a Jakubiak – 2,2 procent.

Gdyby do drugiej tury nie dostał się marszałek Szymon Hołownia, zagłosuję za Rafałem Trzaskowskim – zadeklarowała posłanka Polski 2050.

Z posłanką rozmawialiśmy także o wolnej Wigilii, obniżeniu składki zdrowotnej, Kredycie „0” procent.

Posłanka odniosła się także do sytuacji prezydenta Wrocławia.

Zażalenie w związku z zatrzymaniem, a także w związku z zastosowanymi środkami zapobiegawczymi, złożył obrońca prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Prof. dr hab. Łukasz Błaszczak twierdzi, że działania prokuratury nie były właściwe – podaje portal TVN24.pl. Zdaniem prawnika, Sutryka nie trzeba było zatrzymywać, tylko wezwać na przesłuchanie. Zastosowano także nieadekwatne środki zapobiegawcze, czyli 200 tysięcy złotych poręczenia majątkowego, dozór policyjny i zakaz kontaktu ze wskazanymi osobami.
Prezydent Wrocławia został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym Collegium Humanum.

POSŁUCHAJ:

Nasze audycje

Nasze audycje

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

71 322 20 22 studio@radiorodzina.pl
Skip to content