W dzieciństwie wielu z nas, gdy tylko pojawił się śnieg, brało sanki w dłoń i biegło na najbliższą górkę, żeby z niej pozjeżdżać. Sanki to jednak nie tylko dziecięca zabawa, ale także sport olimpijski.

Saneczkarstwo możemy oglądać na zimowych igrzyskach olimpijskich już od 1964 roku. Dyscyplina ta znacznie różni się od tego, co możemy pamiętać z dzieciństwa. Przede wszystkim sanki sportowe są w stanie osiągać znacznie większe prędkości, które o zawrót głowy mogą przyprawić nawet kierowcę samochodu. O jakich wartościach mowa? Zdradza Klaudia Domaradzka, obecnie jedyna saneczkarka w polskiej kadrze seniorek.

Na całą rozmowę z Klaudią Domaradzką zapraszamy w audycji „Sportowy kwadrans” dziś o 15:30!