Po trzech miesiącach prac Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie zaprezentowało we Wrocławiu „Program redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej”. Projekt ma na celu zabezpieczenie regionu, szczególnie Kotliny Kłodzkiej, przed powodziami w przyszłości. Program zakłada m.in. budowę suchych zbiorników.
– To program, który nadrabia wieloletnie zaniedbania w tym zakresie [ochrony przed powodzią [przyp. red.] – mówił we Wrocławiu minister Marcin Kierwiński.
Zespół Wód Polskich, działający pod kierownictwem prof. Janusza Zaleskiego opracował sześć wariantów działań, które mają przyczynić się do minimalizacji szkód jakie mogą spowodować ewentualne, przyszłe powodzie.
Po dokonaniu oceny przez ekspertów, najbardziej rekomendowanym jest wariant drugi. Na czym polega wspomniany wariant tłumaczy prof. Janusz Zaleski – dyrektor projektu ochrony przed powodzią do Rzeczy Odry i Wisły; Wody Polskie.
Zespół prof. Zaleskiego proponuje budowę trzech nowych zbiorników oraz odbudowanie zniszczonego w Stroniu Śląskim. Gdzie postuluje się, by powstały nowe?
Do realizacji programu redukcji ryzyka powodziowego w zlewni Nysy Kłodzkiej ministerstwo chce zaangażować również środki zagraniczne.
Już wkrótce przygotowane warianty zostaną zaprezentowane lokalnym społecznością podczas konsultacji. – Konsultacje społeczne to czynnik kluczowy – podkreśla wojewoda dolnośląska Anna Żabska.
Na konsultacje społeczne projektu został przeznaczony miesiąc. Na terenie Dolnego Śląska odbędą się 3 spotkania.
Jak zaprezentowany program oceniają samorządowcy? – Na pierwszy rzut oka bardzo pozytywnie – mówi Michał Piszko, burmistrz Kłodzka.
Zależnie od tego, który wariant zostanie wybrany, konieczne będzie przesiedlenie nawet 240 osób.
Konsultacje społeczne rozpoczną się lada moment i potrwają do 31. marca. Pierwsze – w powiecie kłodzkim zaplanowane są na 5. marca.