-Tanieją akcje, ropa naftowana i polski złoty. -Nie widzę przesłanek do obniżenia stóp procentowych. -Wojny walutowe i dążenie do zeszmacenie własnych walut krajowych mogą być odpowiedzią na cła nałożone przez D. Trumpa mówi Krzysztof Kolany – główny analityk rynków finansowych i gospodarki portalu bankier.pl. W rozmowie padły także pytania: jakie cenę zapłacimy za wielkanocny koszyk i czy na wypadek wojny trzymać pieniądze w banku czy w domu?

„Masakra”, „zawał”, rzeź „czarny poniedziałek” – tak opisywano sytuację po notowaniach na światowych giełdach, które lawinowo spadały. To efekt decyzji Doalda Trumpa ws. nałożenia ceł na produkty z większości państw świata. Z naszym gościem Krzysztofem Kolanym komentujemy obecną sytuację.

-Takiej sytuacji nie widziałem od czasu pandemii i brexicie w 2016 r. czy wielkiego kryzysu finansowego 2008 r. – mówi Krzysztof Kolany – główny analityk rynków finansowych i gospodarki.

-Prezydent Trump robi dokładnie, to co zapowiedział w swojej kampanii wyborczej, dodaje ekspert(…). Na razie trwają negocjacje, wszyscy na rynkach liczą, że to się rozejdzie po kościach, dodaje.

Co podrożeje? – Na razie widzimy, co tanieje. Tanieją akcje, ropa naftowa i polski złoty.

Kraje Unii Europejskiej próbują jakoś reagować na nową rzeczywistość. Sytuacja wydaje się być skomplikowana. UE zaproponowała Stanom Zjednoczonym całkowite zwolnienie z ceł towarów przemysłowych – powiedziała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Kiedy możemy spodziewać się obniżenia stóp procentowych?

Lipiec – to miesiąc, w którym eksperci spodziewają się cięć. Co na to nasz „Poranny Gość”? –Wojny walutowe i dążenie do zeszmacenie własnych walut krajowych mogą być odpowiedzią na cła nałażone przez D. Trumpa.

– Nie widzę przesłanek do obniżenia stóp procentowych, zaznacza Krzysztof Kolany.

Przypomnijmy, Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych. Główna stopa Narodowego Banku Polskiego nadal wynosi 5,75 proc.

Ile zapłacimy za wielkanocny koszyk?

Nie będą tańsze zakupy świąteczne Od lat konsumenci wydają więcej pieniędzy przed świętami Bożego Narodzenia niż przed Wielkiej Nocy. Za koszyk wielkanocny zapłacimy więcej niż rok temu

-Ceny wciąż rosną, zaznacza ekspert.

-Masło, jajka, mięso stają się towarami luksusowymi, dodaje.

Z raportu UCE Research wynika, że ceny artykułów niezbędnych na wielkanocnym stole wzrosną nawet o 7 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

Czy trzymać pieniądze w banku czy mieć gotówkę na wypadek wojny?

To pytanie pojawia się coraz częściej w kontekście wojny za wschodnią granicą. MSWiA radzi, by mieć przygotowany tzw. plecak bezpieczeństwa, a także kilka tysięcy gotówki w domu.

– Warto mieć gotówkę w domu – radzi nasz gość.

Na wypadek ewakuacji w plecaku powinny znaleźć się, woda, żywność na kilka dni, leki, dokumenty, latarka czy powerbank.

POSŁUCHAJ: